Gdy w nocy z 3 na 4 stycznia 1944 roku Armia Czerwona przekroczyła granicę II Rzeczypospolitej na Wołyniu w okolicach Rokitna nikt nie przypuszczał, że obce wojska pozostaną na naszym terytorium przez kolejne długie lata. Sowieckim oddziałom frontowym towarzyszyły formacje sił bezpieczeństwa NKWD, które przygotowane były do rozpracowania i likwidacji Polskiego Państwa Podziemnego oraz konspiracji niepodległościowej. Armia Sowiecka wkroczyła do Polski jako sprzymierzeniec i po początkowej pozornej współpracy okazało się, że pomoc naszych wschodnich sąsiadów w wyzwalaniu kraju z rąk Niemców jest tylko pretekstem do zmiany okupacji. Wśród polskiego społeczeństwa byli ludzie, którzy sprzeciwili się stalinowskiemu reżimowi. Zorganizowani byli w podziemiu niepodległościowym. Zostali wyklęci przez komunistycznych oprawców i nie złożyli broni – to ich nazywamy żołnierzami niezłomnymi.

Największe represje komuniści wymierzyli w żołnierzy podziemia niepodległościowego, którzy przez pięć lat bohatersko stawiali czoło niemieckim agresorom. Szacuje się, że w momencie zakończenia II wojny światowej było około 80 tys. partyzantów sprzeciwiających się komunizmowi. Wszelkimi metodami sowieci starali się złamać strukturę polskiego podziemia niepodległościowego. W wyniku braku reakcji aliantów na sfałszowane wybory oraz fakt, że państwa Europy Zachodniej zdecydowały, że Polska znajdzie się w strefie wpływów ZSRS. Żołnierze zmuszeni byli przyjąć „przysłowiowy kielich goryczy” od naszych wschodnich sąsiadów w postaci tzw. amnestii, które nie były respektowane. Sowieci po raz kolejny udowodnili, że ich zobowiązania nie są nic warte. W dalszym ciągu tropiono i mordowano żołnierzy.

Nasza szkoła, czynnie włączyła się w rocznicę upamiętnienia Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych, który przypada na 1 marca. W tym dniu zorganizowane zostały zdalne zajęcia edukacyjne, które przeprowadzone zostały przez pracownika IPN Pana Jacka Radzymińskiego. Temat lekcji: „Zachowałam się jak trzeba”. Historia Danuty Siedzikówny „Inki”. Prelegent w ciekawej lekcji przybliżył naszym uczniom sylwetkę Inki sanitariuszki, która w obliczu śmierci nie zawahała się i do końca nie wydała swojego dowódcy Zygmunta Szendzielarza ps. Łupaszka. Dzieci aktywnie brały udział w zajęciach i chętnie odpowiadały na pytania prowadzącego. Oprócz celów dydaktycznych zrealizowane zostały również cele wychowawcze. Młodzież dowiedziała się w jakich okrutnych czasach żyła nasza młoda bohaterka i jak wiele musiała poświęcić aby Polska była suwerenna.

Upamiętniając Narodowy Dzień Żołnierzy Wyklętych na szkolnym korytarzu została przygotowana wystawa poświęcona Rotmistrzowi Witoldowi Pileckiemu ps. „Witold”. Jako kawalerzysta walczył w bitwie warszawskiej w 1920 roku. Brał czynny udział w kampanii wrześniowej. W 1940 roku na ochotnika wszedł w obozu w Auschwitz. Tam organizował ruch oporu i zbierał informacje o obozie. W 1943 uciekł z obozu, a następnie zastał żołnierzem Kedywu i brał udział w powstaniu warszawskim. Został wzięty do niewoli po kapitulacji powstania i trafił do obozów w Łambinowicach i Murnau. Został uwolniony przez wojska amerykańskie. Trafił do Polskich Sił Zbrojnych i po rozmowie z generałem Andersem wrócił do kraju. Tutaj prowadził działalność konspiracyjną, zbierając informacje na temat nowych władz. W 1947 został aresztowany i podczas przesłuchań UB torturowany. Sąd wojskowy skazał go na karę śmierci, którą wykonano w 1948 roku.

Wymienieni bohaterowie, tak jak tysiące innych żołnierzy podziemia niepodległościowego, straciło życie w wyniku działań komunistycznego aparatu represji. Skazanych przed śmiercią ubierano w mundury niemieckie, co miało ich dodatkowo pohańbić oraz utrudnić identyfikację zwłok.

Anna Kaczor

Więcej zdjęć w Galerii.