31 maja 2023 roku, uczniowie klas IV-VIII pojechali na wycieczkę do Soliny. Młodzież Szkoły Podstawowej w Bziance, pod opieką Joanny Tuchowskiej, Piotra Rajchla, Małgorzaty Zięby i Magdaleny Kwiatkowskiej, mogła skorzystać z wielu atrakcji znajdujących się nad Jeziorem Solińskim.
Pierwszym punktem wycieczki był przejazd ze stacji Plasza koleją gondolową nad Soliną – nową atrakcją turystyczną, powstałą w ubiegłym roku – oraz podziwianie bieszczadzkiego krajobrazu. Po wyjściu z gondoli, uczniowie udali się do parku tematycznego „Tajemnicza Solina”, która była doskonałą rozrywką, kompleksowo uzupełniającą ośrodek Polskich Kolei Liniowych w Solinie. Sam park rozpościera się u zbocza Góry Jawor i ma powierzchnię ponad 4,6 hektara.
Podczas oprowadzania po terenie przez grupę animatorów, dzieci mogły poznać krainę legendarnych Czadów i Biesów. Wizyta w tajemniczej okolicy pozwoliła uczniom na poznanie bieszczadzkich legend, zwiedzanie osady olbrzymów oraz labiryntu Biesa, a także skorzystanie z czadowych torów przeszkód jak i zjeżdżalni. Ponadto, dzieci mogły nauczyć się „szermierki” od strażników parku i spróbować swoich umiejętności w strzelaniu z procy do blaszanych tarcz. Ostatnią z niespodzianek była tajemnicza studnia, w której znajdował się pradawny szyb do wnętrza ziemi. Na koniec całej przygody, nasi uczniowie zjedli obiad w Karczmie Jawor.
Wracając kolejką do początkowego punktu trasy wycieczki, uczniowie udali się na zwiedzanie zapory solińskiej, wcześniej oglądając krótki film opowiadający historię zapory. Po przypomnieniu przez przewodnika zasad zwiedzania wnętrza potężnej tamy i ubraniu kasków, wszyscy udali się do maszynowni zapory. Następnie, u podnóży żelbetonowych fundamentów całego zbiornika Jeziora Solińskiego, uczniowie podziwiali wnęki budowli, jej masywność oraz konstrukcję. Dowiedzieli się oni również o pojemności zapory, która wynosi 474 mln m2, jej wysokości – 82 m, długości – 664 m oraz wadze, wynoszącej 2 mln ton.
Pod koniec wycieczki, uczniowie mogli podziwiać unikatowe widoki „bieszczadzkiego morza” przechodząc po solińskim deptaku, a wśród stoisk z pamiątkami – odnaleźć „małe co nieco” dla siebie.
Magdalena Kwiatkowska
Więcej zdjęć w Galerii.
